Mimika to ruchy mięśni twarzy. Swoją mimiką wyrażamy więcej niż moglibyśmy samymi słowami. Twarz jest ważnym elementem mowy ciała, bo jest jak ekran wyświetlający emocje.
Psychologowie dzielą emocje na podstawowe i złożone, składające się - jak można się domyśleć - z emocji podstawowych. Nie wszyscy badacze zgadzają się co do tych pierwszych. Większość jest chyba jednak zgodna z amerykańskim psychologiem Paulem Ekmanem, który wyróżnił 6 emocji podstawowych: radość, smutek, strach, gniew, niesmak i zdziwienie.
W pierwszym odcinku naszego cyklu wspominaliśmy o różnych czynnikach wpływających na język ciała, między innymi kulturowych. Jak wynika z badań, mimika ma charakter uniwersalny. Twarze wszystkich ludzi, niezależnie od rasy czy kultury, identycznie odzwierciedlają emocje. Uśmiech wszędzie jest uśmiechem.
Najłatwiej jest odczytywać emocje z twarzy dziecka. Wraz z wiekiem uczymy się panować nad swoimi uczuciami, a tym samym nad wyrazem twarzy. Dotyczy to szczególnie mężczyzn. Nie zawsze więc mimika odzwierciedla autentyczne emocje. Czasem świadomie przybieramy jakiś wyraz twarzy, by ukryć to, co czujemy naprawdę (uśmiech przez łzy mający zamaskować smutek), zasugerować komuś, że coś odczuwamy (udawany smutek wobec partnera, udawana złość wobec dziecka, udawana radość na widok teściowej, gra aktorów) czy też podkreślić wagę tego, co mówimy. Doświadczony i uważny obserwator nie da się jednak łatwo zwieść.
Jak emocje odmalowują się na twarzy?
Radość
Powszechnie rozpoznawaną oznaką radości jest uśmiech z uniesionymi kącikami ust. W uśmiech zaangażowana jest także górna część twarzy. W górę unoszą się mięśnie policzków i linie wokół oczu.
Mówimy o śmiejących się oczach. Uważa się, że górna część twarzy lepiej obrazuje uczucia, gdyż trudno jest ją kontrolować. Udawany uśmiech ogranicza się do ust, policzki i oczy nie są zaangażowane. Więcej uwagi poświęcajcie więc oczom, bo to one, a nie usta, mówią prawdę o uczuciach. Gdy nie śmieją się oczy, uśmiech jest sztuczny.
Smutek
Gdy człowiek jest smutny, kąciki jego ust skierowane są w dół. O dziecku, któremu zbiera się na płacz, mówi się obrazowo, że buzia ułożyła się mu w podkówkę. Smutek odbija się także w oczach.
Ich zewnętrzne kąciki opuszczają się, przez co przybierają kształt lekko obróconego migdała. Podobnie jak radość, smutek łatwiej jest rozpoznać po oczach.
Niesmak
Niesmak czy niechęć objawia się na twarzy przez zmrużone, prawie całkowicie zamknięte oczy. Marszczy się nos, a kąciki ust wędrują w dół. Szczególna odraza sygnalizowana jest wysunięciem skierowanego w dół całego języka. Coś jest "be".
Zdziwienie
Zdziwienie odmalowuje się na twarzy jedynie na ułamek sekundy. Potem zwykle zaczyna mu towarzyszyć inne uczucie, jak strach czy gniew, któremu szybko ustępuje miejsca. Oznaką zdziwienia jest nagłe szerokie otwarcie oczu i uniesienie brwi. Osoba zdziwiona otwiera usta i opuszcza szczękę ukazując lekko rozchylone zęby.
Strach
Wyraz strachu, podobnie jak zdziwienie, pojawia się na twarzy nagle. Nie znika jednak tak samo szybko. Brwi się unoszą i marszczą, rozszerzają się nozdrza. Szeroko otwierają się oczy. Kąciki ust są ściągnięte, czasem lekko rozwarte usta pokazują dolne zęby. Oznaką strachu może być również uśmiech, zwłaszcza, gdy oczy pozostają złowieszcze, puste, czy pełne przerażenia. Ktoś przestraszony może także mocno zaciskać usta. Jeśli ktoś obawia się nas, zwykle unika kontaktu wzrokowego.
Gniew
Gniew można rozpoznać po zmarszczonym marsowym czole. Oczy są zmrużone, szczęka zaciśnięta. Opuszczone brwi czy zmrużone oczy mogą sygnalizować dominację lub agresję. Czasem, przeciwnie, osoba rozgniewana otwiera oczy i obnaża zęby. Gdy się w nas uporczywie wpatruje, zapewne chce nas zastraszyć. Zdarza się, że gniewowi towarzyszy także uśmiech. Oczywiście nieszczery, bo nie widać go w oczach.
Emocje na twarzy jest stosunkowo łatwo rozpoznać. Problematyczna bywa jednak ich prawidłowa interpretacja. Przypominamy, obserwujcie całą twarz. Uważna obserwacja pozwala nam lepiej zrozumieć prawdziwe intencje rozmówcy. Istotnymi elementami twarzy są czoło, oczy i usta. Emocje przez nie wyrażane mogą sobie przeczyć. Można na przykład uśmiechać się i marszczyć czoło.
Warto także pamiętać, że każdy człowiek ma swój własny, niepowtarzalny język ciała określany mianem zachowań bazowych. Należy więc zwracać uwagę raczej na zmiany w języku ciała niż na sam język. Interpretacja wyrazu twarzy jest zawsze subiektywna.
Starajcie się być naturalne. Sztuczne miny przybierajcie jedynie, gdy mówiąc o czymś, chcecie to szczególnie uwypuklić. Twarz powinna być wprawdzie żywa i odzwierciedlać to, co mówicie, jednak jej wyraz nie może wydawać się sztuczny.
Uśmiech działa przyjaźnie i otwarcie, może pomóc zapomnieć o strachu czy zdenerwowaniu i wywołać pozytywne nastawienie innych. Choć jest zasadniczo pozytywnym elementem mimicznym, nie powinno się go stale mieć na twarzy. Nie ma człowieka, który stale by się uśmiechał. Dlatego stałe "szczerzenie zębów" szybko wywołuje wrażenie nienaturalnego i wymuszonego.