Czasem zastanawiacie się czy aktualnemu partnerowi opowiedzieć o swoich poprzednich związkach. Jestem tego zdecydowanym przeciwnikiem. Bo czemu to ma służyć? Wywołaniu u faceta poczucia, że nie jest dla dziewczyny najważniejszy czy najlepszy jeśli ta wciąż pamięta i mówi o swoich ex? Przekazaniu mu informacji jak wielu partnerów miała przed nim? Że jest taka kochliwa (czytaj: niestała czy niestabilna emocjonalnie, żeby nie użyć mocniejszego słowa)? Opowiadanie o swoich ex to sączenie jadu w aktualny związek.
Napisałem wyżej o dziewczynach ale te same pytania dotyczą facetów. Co chce osiągnąć mężczyzna opowiadając ile to miał partnerek i jak mu z nimi było? Dać dziewczynie do zrozumienia, że jest taki macho? A o czym tak naprawdę to świadczy? O tym, że jest niedojrzałym gnojkiem przekonanym, iż przyda mu to chwały i wzbudzi podziw dziewczyny - niech się głupia cieszy, że rozrywany przez wszystkie panny facet właśnie na nią zwrócił uwagę!
Problem jednak nie jest tak jednoznaczny jakby się wydawało. Gdy się kogoś kocha, to naturalne jest, że chce się o nim wiedzieć jak najwięcej. Padają pytania o przeszłość.
Nie powinnyście pozostawiać ich bez odpowiedzi. Ale mówcie tylko tyle i tylko to, co musicie. Starajcie się znaleźć właściwe optimum między szczerością i uczciwością wobec obecnego partnera, a tym, co może zranić jego albo was. Jeśli jest delikatny, to na pewno zrozumie waszą niechęć do snucia takich opowieści. Zrozumie i uszanuje. Bo szczerość wobec partnera nie oznacza braku prawa do odrobiny prywatności. Z tego samego względu same też nie miejcie za złe swojemu facetowi, gdy nie chce opowiadać o swoich ex.
Rozstania bywają różne. Jednak przyczyny które je spowodowały nie przekreślają pięknych chwil, które przeżyłyście ze swymi ex. Teraz do swoich byłych facetów możecie mieć różny stosunek: wciąż ciepły, neutralny czy głęboko niechętny ale gdy byłyście z nimi czułyście się szczęśliwe. Przeżywałyście wraz z nimi coś wspaniałego. I te przeżycia są, a przynajmniej powinny być, TYLKO wasze. To kwestia prywatności i lojalności wobec byłych partnerów.
To także sygnał dla partnerów obecnych. Sygnał, ze można wam ufać. Nikt nie zakłada, że jego aktualny związek wcześniej czy później się rozpadnie. Życie uczy jednak, że czasem tak jest. Dlatego należy szanować u partnera to, że nie opowiada o swoich byłych. To daje wam gwarancję, że nie opowie nikomu także o was.