Chciałem napisać tekst poświęcony Walentynkom. Przeglądałem internet w poszukiwaniu przydatnych materiałów i znalazłem bardzo interesujący artykuł ks. Pawła Staniszewskiego Św. Walenty - patron zakochanych i chorych na padaczkę. Z artykułu tego pochodzi poniższy akapit.
Walentynki niewątpliwie skłaniają do uwalniania dobrych emocji, zachęcają do okazywania uczuć, ośmielają i ułatwiają takie inicjatywy. Motywują do tego, by nie kryć się z tym, co czujemy do drugiej osoby, by nie zatajać tego, że ktoś jest nam bliski, ponieważ staje się to źródłem radości i siły, zarówno dla samego autora, jak i adresata takiej deklaracji. Korzystając z tych sprzyjających refleksjom okoliczności, należy zdać sobie sprawę, że ukrywanie własnych uczuć, tłumienie ich w sobie, znacznie zubaża nasze życie i wzajemne kontakty.
Dalej autor bardzo ciekawie pisze o pochodzeniu święta Zakochanych i przybliża czytelnikom postać św. Walentego. Wyczerpująco omawia wszystkie aspekty tematu.
Z każdym rokiem coraz więcej osób bierze się za pisanie. Jeśli ten trend się utrzyma, to wkrótce piszących będzie więcej niż czytających.
Uważam, że pisać warto wtedy, gdy ma się do przekazania coś istotnego, ważnego, nowego. W tym przypadku uznałem, że sam nic lepszego nie napiszę. Mogę jednak szczerze polecić lekturę artykułu ks. Pawła.